niedziela, 6 maja 2012

Łomotanie





Obiecaj mi że jutro rano się uśmiechniesz. Nawet jeśli będzie szaro. Nawet jeśli będziesz miał opuchnięte powieki, ciężkie myśli i żadnych nowych wiadomości w telefonie. Obiecaj mi.

78 komentarzy:

  1. Och och och, chyba kupię naszą herbatę na weekend!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No KONIECZNIE!
      Nawet ja wczoraj piłam... to taki awaryjny eliksir na bez spacerowe wieczory :)

      Usuń
  2. niestety nie mogę obiecać...jeszcze nie....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja pouśmiecham się trochę za Ciebie i poudaje, że to cokolwiek zmienia dobrze?

      Usuń
  3. Czegoś tu nie rozumiem. Nieszczęśliwa miłość? Brak odpowiedniej osoby?

    OdpowiedzUsuń
  4. A cóż tu jest do rozumienia? Nie ma czegoś takiego jak nieszczęśliwa miłość. Może być tylko ta która się rozsypała, gdzieś się zepsuła. A z takiej już się wyleczyłam. Co to znaczy odpowiednia osoba? Mam ich w okół siebie wystarczająco przecież :)

    TenZły?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie tego wszystkiego. Mam to zrozumieć jako wspomnienie po miłości? Doświadczenie po niej?
      Co do wystarczającej ilości tych osób nie mam wątpliwości ;)

      Zawsze.

      Usuń
    2. Wspomnienie... to dobre słowo. Pasuje tutaj. Doświadczenie - pewnie też. Wszystko.


      Nie jesteś zły.

      Usuń
    3. To taka mała refleksja 'po'. O, tak bym to określiła.

      Usuń
    4. Refleksja - bardzo fajna sprawa. Wiele rzeczy można przemyśleć na "zdrowy" umysł. Byleby nie popadać w melancholie zbyt często ;)

      Nie znasz mnie.

      Usuń
    5. Zbyt często - otóż to! Ale zdrowy umysł to już chyba nie o mnie ^^



      Nie znam. Ale wiem, że nie jesteś.

      Usuń
    6. Czasem smutny melancholijny restart jest potrzebny. Dlatego zastosowałem "" ;) Ja bym powiedział, że za dużo masz w tym umyśle.


      Po czym wnioskujesz?

      Usuń
  5. Dużo wszystkiego. Dużo za dużo. Tam panuje chaos jakich mało! Ale skoro wiesz... znasz mnie?


    Bo widzisz w moim świecie, poza przypadkami iście patologicznymi, nie ma złych ludzi. Są tylko zranieni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie wywarłem wrażenie czytając to tu, to tam Twoje wypowiedzi.

      Przerażasz mnie, ale to już wiedziałem zanim zacząłem tu pisać.

      Usuń
    2. Przerażam Cię... Dlaczego?
      Oh uśmiecham się na samą myśl, jakie mogą być tego przyczyny! Bo widzisz ja uwielbiam prowokować emocje. Jestem od nich uzależniona i... chyba lubię uzależniać innych.
      Skoro już wcześniej to wiedziałeś, to dlaczego napisałeś? Nie odbierze tego źle! Ja się cieszę, że to zrobiłeś. Ja po prostu... lubisz to? Kiedy ktoś Cie przeraża? Lubisz się bać?

      Usuń
    3. Przerażasz, bo mimo wyglądu nie jesteś tępą panną, które znają mnie z opowiadań.
      Lubię poznawać inteligentne osoby nadające na podobnych falach, lubię dreszcz emocji, lubię przekraczać granice, nie tylko własne.

      Usuń
    4. 'Które znają mnie z opowiadań'... Nigdy ich nie słucham jeśli nie ma w nich magii, zaczarowanych krain i historii co najmniej nieprawdopodobnych.
      Dreszcze emocji i przekraczanie granic - te 'opowiadania' też lubię.


      'Na linie nad przepaścią tańcz'

      Usuń
    5. A Ty znasz mnie z opowiadań? Z bajek nie-dla-dzieci?

      Usuń
    6. Tak już całkiem na marginesie abstrahując od wszystkiego - czy ja wyglądam na tępą? 'bo mimo wyglądu'. Tak z czystej ciekawości. Naprawdę.

      Usuń
  6. Niestety inne słuchają i pojawiają się te tępe sztuki, na prawdę znając mnie tylko powierzchownie. Nie chcę być znany, lubiany tylko zrozumiany...

    'Na granicy cienia'

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja jedynie tworzę własną wizję czerpiąc informację głównie u źródła.
    Chodzi tu o ponadprzeciętną urodę, gdzie właścicielki już zbytnio nie dbają o rozwój intelektualny.

    OdpowiedzUsuń
  8. Niestety ale takich ludzi co lubią wierzyć w to co słyszą jest coraz więcej. A jesteś znany? I cóż to za opowieści,które nie pozwalają Ci być zrozumianym?
    Moja ciekawość zaprowadzi mnie tam na dół, wiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy nie uważałam się na 'ponadprzeciętną' w żadnej dziedzinie. Jestem po prostu nieco inna. Nie lepsza, nie gorsza. Dziwna, ot co.

      Usuń
  9. Powiedzmy, że jestem rozpoznawany, nawet przez osoby, które 1 raz na oczy widzę.
    Chęć poznawania tajemnic jest pociągająca ;)
    Oryginalna i skromna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja, myślisz że rozpoznałabym Cie? Skąd miałabym wiedzieć że Ty to Ty? Ten co myślał że jest zły, a okazał się zraniony? TenSam.

      Usuń
  10. Chodzi tu o prawdziwe oblicze, a nie nick. Witają się ze mną po imieniu/ksywce/nazwisku, mimo, ze nigdy im się nie przedstawiałam, ani na oczy nie widziałem. Był zraniony, jest zły.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem o co chodzi, chciałam Cie sprowokować do powiedzenia o sobie czegoś więcej, chociażby tego, czy kiedyś mogłam mijać Cie na ulicy, czy raczej jesteś gdzieś z końca świata.
      Nie jesteś zły, możesz być jedynie wciekły, jednak w zaparte pójdę, że zły nie jesteś.
      Masz blizny. Wszyscy je mamy.

      Usuń
  11. Mnie się nie da sprowokować, jedyną osobą zdolną do tego jestem ja sam.
    Czy człowiek bez uczuć może być dobry?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdego da się sprowokować. Kwestia tylko metod.
      Podejdź do mnie i udowodnij mi, że ich nie masz. W innym wypadku Ci nie uwierzę.

      Usuń
  12. ;)
    Tu nie o takie uczucia chodzi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A o jakie? Uczucia to uczucia.

      Usuń
    2. Raczej o zabawianie się z dziewczynami, bez żadnych uczuć, bez zobowiązań.

      Usuń
    3. No to w takim razie, któraś Cie kiedyś bardzo zraniła, a teraz Ty nie potrafisz inaczej. To nie jest brak uczuć, to jest obrona przed nimi.
      I nie nie tłumaczę Cię, bo to co robisz nie jest fajne, ale Ty to wiesz, a to kolejny dowód na to, że coś tam w Tobie 'tyka'.

      Usuń
  13. Jak są chętne to czemu nie. Tu też nie chodzi o zranienie, a o to, ze niedługo mnie nie będzie w tym mieście, wiec nie ma sensu planować czegoś więcej. Jestem tym Złym ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co jeśli, któregoś dnia zechcesz wrócić? Co wtedy?
      Chcesz być tym złym bo taki obraz Ci odpowiada. Tak Cie namalowali ludzie i tak Cie oglądają, a Ty już o to nie dbasz. Wiem. Też jestem zła. Chociaż wole mówić nie-fajna.

      Usuń
    2. Nawet jeśli wrócę to co to zmienia?
      Dlaczego jesteś "nie-fajna"?

      Usuń
    3. Powroty wszystko zmieniają.
      Bo ludzie chcą mnie taką widzieć. Bo mi to nie przeszkadza. Bo w sumie nie dbam o to.

      Usuń
  14. Nie powroty a zmiany. Jeśli wrócę to może będę planował coś dłuższego, ale tylko pod warunkiem, że tu zostanę.
    Chcą Cię widzieć nie-fajną? Rozwiń tą myśl.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No perzcież sam tak masz z tymi laskami co to wierzą we wszystkie opowiadania o Tobie. Ze mną tez tak jest. Chociaż może już się ludzie trochę znudzili, bo widzieli, e kompletnie mnie to nie rusza.

      Usuń
  15. Kto powiedział, ze muszę wybrać akurat te? ;)
    Nadal lubisz wieczorne spacery po piaskach? ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ano nikt :)
    Uwielbiam je jeszcze bardziej! Pytanie - skąd o tym wiesz? :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Magik nie zdradza swoich sztuczek ;)
    Może kiedyś mnie tam spotkasz. Lubię spacery lub jazdę rowerem bez celu wieczorem/nocą gdy miasto jest pełne spokoju.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż dziwne, że Cie do tej pory nie spotkałam, bo jestem tam praktycznie co drugi wieczór :)

      Usuń
    2. Daj mi jakąś wskazówkę, cokolwiek co naprowadzi mnie na to kim jesteś.

      Usuń
  18. Dzisiaj może będę jeśli nie odwiedzę Venus ;)
    Gdybym Ci coś zdradził konkretnego o mnie to nie było by zabawy ;) Ale zaryzykuję.
    Mogę jedynie powiedzieć, że jestem zwykłym facetem, chyba niczym się nie wyróżniam, no i moje imię jest na tą samą literę co Twoje ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwszy czwartek od nie wiem kiedy, którego ja nie spędzę w Venus :)
      Czy my się tam kiedyś mogliśmy spotkać?

      Usuń
  19. Jakie plany?
    Spotkać? Możliwe. Poznać? Wątpię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dzisiaj jedynie spacer, jutro kierunek Warszawa :)
      Hm Hmm Hmmm
      Nie dajesz mi spokoju wiesz? Skoro się nie poznaliśmy, to Twoje imię raczej nie wiele mi powie. Jak tutaj trafiłeś?
      Widziałeś mnie kiedykolwiek na żywo?

      Usuń
  20. To może uda Ci się mnie spotkać koło 21 ;) Ale to pewnie gdzieś usiądę i będę siedział ;)
    Nie będę Ci nic zdradzał. Lubię równowagę. Wiem o Tobie dużo, a Ty o mnie nie wiele ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jak mnie spotkasz to podejdziesz? No powiedz mi coś! Cokolwiek? Skąd o mnie 'dużo wiesz'?
      Ej no! Bo zaczyna wychodzić ze mnie rozpieszczony dzieciak, co to tupie noga i chce, już teraz wiedzieć! Nie masz żadnego znaku charakterystycznego? Kolczyk, tatuaż, różowe włosy, blizna na pół twarzy? No cokolwiek...

      Usuń
  21. Hahaha! Wysoki chudzielec, który uwielbia słuchać muzyki ;) Starczy? Jednak 21 nie wypali, 21:30 już bardziej, może odrobinę później, z Krępy się kawałek jedzie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to mi i tak nie wiele mówi! Kurcze ale serio nic co by mnie mogła bardziej nakierować? Nigdy nie rozmawialiśmy, nie staranowałam Cie, nie rozjechałam rowerem albo no nie wiem COKOLWIEK! Często jesteś w Venus?
      No ja już po spacerze^^

      Usuń
  22. To szybko skonczylas, bo ja nadal na Piaskach...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A widziałeś mnie?
      No ja dzisiaj godzinka i do domu, bo spakować się trzeba ^^

      Usuń
  23. Siedze przy gownej sciezce przy gorce do zorby. Trudno...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to teraz MUSISZ mi powiedzieć coś więcej!

      Usuń
  24. Nie spotkalismy sie. Nic nie MUSISZ ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj no :( Do niedzieli będę beż internetu poza Facebookiem, no zlituj się!
      Masz kolczyk w dolnej wardze?

      Usuń
  25. Jestem "czysty". Trudno, ide imprezowac mimo spedzenia tu ponad godziny ;) yoł.

    OdpowiedzUsuń
  26. Znasz moje pierwsze imię... No ale jak to negatywne? No skąd mogę wiedzieć skoro prawie nic mi nie mówisz?

    OdpowiedzUsuń
  27. Gdybys o bok mnie przechodzila to bym Cie zaczepil, a ze Cie nie bylo... Mowi sie trudno ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dwukropek gwiazdka. Może Ci to poprawi nastrój ;)

      Usuń
    2. TYCI TYCI... ale i tak źle mi z tym, że nie wiem :(

      Usuń
  28. Niestety ten substytut nie działa jak prawdziwy pocałunek ;) Kiedyś się dowiesz ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś kiedyś a ja chce już!

      Usuń
    2. Dziś nie niedziela, a dopchałaś się do internetu ;) Jesteś strasznie niecierpliwa. Zastanawiam się co możesz o mnie powiedzieć po tej rozmowie. Jak mnie oceniasz, jak charakter, jak wiekowo, jak inne rzeczy ;)

      Usuń
    3. Dopchałam się po raz drugi ale zaraz mnie wywalą bo mamy jakieś dwu godzinne opóźnienie XD
      Kurcze miałam po drodze parę teorii na to kim możesz być, ale żadna mi się ie sprawdziła. Pisałeś, że wyjeżdżasz niebawem stąd więc pomyślałam, że możesz być w klasie maturalnej i wyjeżdżać na studia, ale nie wypowiadasz się jak przeciętny 19/20 latek.
      Ludzie Cię znają i mówią o Tobie mimo że ich nie znasz więc musisz mieć 'to coś' co sprawia że im się chce.
      Mogliśmy się widzieć ale Cie nie poznałam. Nie mam Cie więc w znajomych na facebooku więc nie wiem jak tu trafiłeś, ale podobno sporo o mnie wiesz więc przypuszczam, że mamy wspólnego znajomego.
      Co do charakteru, za wcześnie abym wyciągała wnioski :)

      Usuń
    4. W dobrym kierunku myślisz. Podoba mi się to, że jesteś bystra, bardzo bystra. Dowiesz się wszystkiego jak się spotkamy ;) Tym razem będę przesiadywał częściej na Zorbie ;)

      Usuń
    5. No ja nie wiem, teraz piszesz bystra a później się okaże że masz 40 lat, brodę do pasa i większe piersi ode mnie :)
      Szukam Cie gdzieś w zakamarkach głowy i im większe wrażenie mam, że gdzieś tam jesteś, tym głośniej coś mi podpowiada, że jednak się zaskoczę. Daj mi jeszcze wskazówkę, jakąś kolejną zagadkę. No!

      Usuń
    6. Z wiekiem trafilas, spokojnie ;) obecnie jestem w parku w strefie dla "vip-ow" ;)

      Usuń
    7. No to zdradź coś jeszcze, ja jestem jak Sherlock Holmes, ja muszę mieć coś do 'rozwikłania' żeby dobrze funkcjonować :)
      Amfiteatr?

      Usuń
  29. Chyba nikt nie lubi obiecywać, ludzie boją się obiecywać. Nawet jeśli chodzi o sprawy, kiedy są w stanie dotrzymać.

    OdpowiedzUsuń
  30. Najlepsze jest to, że poczułam się i właściwie czuje nadal, dokładnie tak jak za pierwszym razem <3

    OdpowiedzUsuń
  31. Jejku jak ja lubię takie posty... Aż dodam :)

    OdpowiedzUsuń