niedziela, 18 marca 2012

W jedną stronę

Szczyty szaleństwa są dla wędrowców. Dla poszukiwaczy skarbów w morskich głębinach. A ja szukam jeszcze siebie, ja owijam myśli grubym bandażem i odgarniam Ci włosy z twarzy. Mam na nadgarstku cztery blizny i nie potrafię poskładać ich w żaden wyraz. W moim pudełku na skarby jest za dużo biletów powrotnych.

Na metce napisali nie prać, nie wirować, nie prasować. Nie nosić. Powiesić na ramie łózka i patrzeć, a jak się znudzi – wyrzucić.


muzyka - Sens nie mówionych słów

7 komentarzy:

  1. Wiesz,że tych biletów powrotnych jeszcze trochę się nazbiera?

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgubić "się", to interesujące.

    OdpowiedzUsuń
  3. Siebie. To tak jakby stać z boku i nie wiedzieć dlaczego.

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie "się" warto zgubić, żeby znaleźć Siebie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Zgubić "się" (czyli to jak robi "się", chodzi "się", mówi "się", spełnia "się", kocha "się", etc.), żeby znaleźć Siebie. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ok chyba się nie zrozumielismy XD

    OdpowiedzUsuń