Wszystko
Powiedz mi jak to jest. Jednego dnia tak po prostu pakujesz się i uciekasz. Zostawiasz cały ten syf za sobą i uśmiechając się do szyby w pociągu wiesz, że właśnie teraz wolno Ci być najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. I kiedy pięćdziesiąt godzin później siedzisz z powrotem na swoim łóżku dociera do Ciebie, że przed chwila ktoś zburzył całkowicie Twój system . Że Twoje życie już nigdy nie będzie takie samo. Budzisz się rano i wiesz, że nie tutaj powinieneś być, bo Niebo na ziemi smakuje karmelową herbatą i pachnie wschodami słońca. Wiem to na pewno.
Bywam nieznośna, a Ty i tak mnie kochasz.
Karmelowa herbata nie smakuje tak samo bez Was. Ale ten cudowny aromat pomaga w przywoływaniu wspomnień i jakiejś tam namiastki uśmiechu.
OdpowiedzUsuńdla mnie, Niebo na ziemi jest deszczem przeczekiwanym wspólnie pod drzewem i tymi ułamkami sekund podczas których mogę zaspokoić na chwilę, ale nie nasycić się na długo, Jego zapachem
OdpowiedzUsuńByć najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. Marzę o tym...
OdpowiedzUsuńZ każdym kolejnym dniem, coraz bardziej uświadamiam sobie jakie to wszystko jest cholernie ważne - właściwie, że jest najważniejsze, jaki to cholerny cud, że udało się nam na siebie trafić. Że nikogo i niczego nie ma poza tym, że ludzie tu na miejscu nie mają dla mnie żadnego znaczenia
OdpowiedzUsuńCudownie piszesz. Opis na górze strony zachęcił mnie do sięgnięcia głębiej.
OdpowiedzUsuńLudzie zawsze będą uciekać :) ale to jest dobre. Prędzej czy później wrócą w to samo miejsce.
OdpowiedzUsuńCudownie piszesz, mogę Cię czytać na okrągło i wiem, już teraz, że nie będę miała dosyć. Pięknie tutaj u Ciebie.
OdpowiedzUsuńMomentami nie wiem już co jest dla mnie dobre
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten wpis!
OdpowiedzUsuńJednak domagam się nowego ;)