wtorek, 26 czerwca 2012

Mów



Pierwszy raz nie boli najbardziej. Każdy raz boli tak samo, my tylko przyzwyczajamy się do bólu. To najlepsze co mi wychodzi od ośmiu lat. Nie pamiętam już jak było przed, wiem tylko, że muszę każdego dnia oszukiwać wszystkich, że nadal wierzę, że będzie jakieś po. Gdzieś na świecie, właśnie teraz niebo jest różowe. Podobno tak smakuje wata cukrowa. Nadzieja na patyku. Cholera, tato dlaczego nie pozwoliłeś dać mi tak na imię?

Dobre życia  nie składają się z dobrych dni, ale tych które kiedyś sobie opowiemy. 

5 komentarzy:

  1. Ja przeklinam się za rozchwiane emocje. Nie potrafię ich ogarnąć.

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam to jak pięknie wszystko opisujesz *.*

    OdpowiedzUsuń
  3. 8 lat to bardzo dużo. Może przyszedł ten czas aby to zmienić. Może jednak będzie jakieś 'po', nie wiem tego. Ale będę na nie czekać.

    OdpowiedzUsuń