
Podobno zakochać można się o konkretnej godzinie. Mieć na to datę, dowód
i jakieś niepodważalne
coś. Zapach perfum na poduszce, malinka za uchem, albo papierosy wypalane ukradkiem. Duże litery na
końcu zdania. Kiedyś numery telefonów były na stałe. Albo w ogóle się nie
dzwoniło, tylko stało pod blokiem i krzyczało.
Popoludniem. Najlepiej wiosna albo pozna jesienia. Pozolkle lisce beda swiadkami. Za lewym uchem. Bedzie pamietalo wszystko. Bez telefonu. Tylko slowa i zaufanie, ze nie beda klamliwe. Wiec na niczym nie zapisane. Magie znajdziesz w codziennosci. Odkryjesz ja na nowo. Inaczej spojrzysz. Tak... po prostu. Cuda beda tam, gdzie naucze Cie patrzec inaczej na to, co monotonne, zwykle i pospolite. Juz. to wszystko. Ryzykujesz?
OdpowiedzUsuńPopołudniu. Duże dziewczynki nie wierzą w cuda. Kim chcesz być?
UsuńNie wierza? tak tylko mowia... po prostu nie dostrzegaja cudow tam, gdzie one sa... albo po prostu boja sie uzyc slowa cud wobec tego, co w powszechnym odbiorze jest takie oczywiste... kim byc? po co kims byc? dzis w cenie jest sama obecnosc, samo BYCIE. bo przeciez wszystko takie ulotne i niepewne...
UsuńCuda są w ludziach. Nosimy je w kieszeniach starych spodni. Kims sie zawsze jest. chyba.
Usuńchoc jednemu cudowi badz wierna. nie watp. nie pisz "chyba". warto miec ostoje. cos, do czego sie wraca. Merc - ogarnij sie! ;)
UsuńPewnie powinnam
UsuńLubisz watpic, brac wszystko pod znak zapytania. i dobrze. ale ktos obok musi Cie trzymac za nogi, bys nie odfrunela w swoj tajemniczy swiat
OdpowiedzUsuńa co jeśli już to zrobiłam?
UsuńJeśli juz to zrobilas, to bede na tyle interesowny i poprosze o wstawianie na biezaco zdjec z Twojego tajemniczego swiata... a zatem: czekam ;)
Usuńwciaz sie tego jeszcze uczę
Usuńjestem. poczekam
Usuń